vitamins – colorful outfit
Zdjęcia były robione w dzień finału WOŚP. Pogoda była beznadziejna. Ponuro, zimno na dodatek padał na przemian śnieg z deszczem. Postanowiłem wskoczyć do juice baru po witaminowego szota ;)
W takie dni to jedyne, co oprócz kawy jest w stanie postawić mnie na nogi.
Moja stylizacja zgrała się z kolorystyką wnętrza. Taka mieszanka skutecznie pozwoliła zapomnieć o beznadziejnej pogodzie za szybą. Niestety, w końcu trzeba było wyjść i zmoknąć ;)
marynarka: La Redoute
sweter: sh
spodnie : Tommy Hilfiger
buty: Vitto Rossi
zegarek: DapperTime
fot: Margografia
Udostępnij na Facebooku