Zarost wygrał. Dlaczego broda wkurza?

Kilka powodów, dlaczego zarost jest lepszy, niż broda.
Dlaczego zarost wygrał z brodą?
Aby posiadać piękną brodę trzeba przejść przez długi i trudny okres zapuszczania. Co prawda efekt końcowy zazwyczaj rekompensuje wcześniejsze niedogodności, jednak w praktyce utrzymanie brody potrafi być uciążliwe i zniechęcić niejednego faceta – w tym mnie. Co przeważyło na rzecz zwycięstwa zarostu nad brodą? Niedawno podjąłem kolejną nieudaną próbę zapuszczenia dłuższego zarostu na twarzy. Przez kilka tygodni samodzielnie pielęgnowałem i modelowałem swój zarost. Popełniłem przy tym kilka błędów, o których dowiedziałem się później podczas wizyty w Barber Shopie „Undercut” gdzie właściciel Michał Słojewski udzielił mi kilku wskazówek odnośnie modelowania zarostu. Przede wszystkim za nisko przyciąłem linię zarostu na policzkach (przez co potem broda wyglądała trochę jak u mnicha), a gdy już wszystko było dobrze przycięte – miałem zwyczajnie dość i ogoliłem twarz testując przy okazji nowy model trymera. Co wkurza w noszeniu brody?
codzienna pielęgnacja brody
O brodę należy dbać tak samo (jak nie bardziej), niż o włosy. Każdego dnia należy myć brodę specjalnym szamponem do brody. Zawierają one składniki aktywne które oczyszczają i zmiękczają włos, a broda staje się ładniejsza, zdrowsza i przyjemnie pachnie. Niezbędny jest także wosk lub balsam do brody, który ułatwi wygładzenie włosa tak, aby nie odstawał i dostarczy dodatkowych substancji odżywczych do włosa. Mam wrażenie, że broda jest o wiele bardziej złośliwa i uparta niż włosy, bo podczas zapuszczania o wiele częściej zdarzał mi się odstający i nieugięty włos na brodzie – niż na głowie.
Odruch
Z własnego doświadczenia wiem, że gdy broda robi się już trochę dłuższa (około 2 centymetry), to pojawia się odruch łapania za nią. Z racji tego, że nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiej długości zarostu na twarzy, pojawia się wrażenie, że zaczyna ona zwyczajnie przeszkadzać. Odruch zaczyna być wkurzający zarówno dla brodacza, jak i rozmówców. Przekłada się on także na obowiązek częstszego mycia brody, ponieważ gdy cały czas ją dotykamy, poprawiamy – czasami (lub częściej niż czasami:)) nie umytymi palcami, to zarost przestaje być świeży oraz czysty.
Kształt
Przez cały czas dbałem o kształt swojej brody we własnym zakresie, co nie było dobrym pomysłem. Pomimo dość sprawnej ręki jeśli chodzi o stylizowanie zarostu, cały czas miałem wrażenie, że coś jest nie tak jeśli chodzi o kształt. W efekcie bardzo często poprawiałem i podcinałem brodę, nieustannie próbując dojść do perfekcji. Chociaż wydaje mi się, że poradziłem sobie całkiem nieźle, nie byłem w stanie uzyskać efektu takiego, jak po wyjściu z barber shopu. Przede wszystkim barber ma o wiele lepszy widok na brodę, ale jego umiejętności w modelowaniu są nieporównywalne :) Dlatego jeśli zamierzasz zapuścić brodę – licz się z wizytą w salonie przynajmniej raz w miesiącu, aby dobrze obcięty włos lepiej odrastał.
Świeży zarost z BaByliss FOR MEN
Decyzję o pozbyciu się nadmiaru włosów na twarzy podjąłem bardzo spontanicznie, ale trochę pomógł mi w tym nowy model trymera BaByliss FOR MEN. Jego unikalny design sprawił, że miałem ochotę go przetestować i przy okazji pozbyć się brody. Trzy ostrza, wysuwane mechanicznie wypustki i elektroniczny wyświetlacz długości cięcia robią wrażenie, więc tym bardziej chciałem wypróbować ten designerski gadżet. Sam trymer leży w ręku bardzo dobrze i pewnie co przekłada się na komfort użytkowania. Trzy głowice tną zarost precyzyjnie i bardzo równo. Zaryzykowałbym stwierdzeniem, że można by nim przyciąć zarost dokładnie nawet z zamkniętymi oczami np. pod prysznicem – bo sprzęt jest wodoodporny. Jedyne czego brakuje w tym urządzeniu to możliwości golenia tuż przy skórze (aby konturować zarost), ale na szczęście producent w zestawie oferuje rozwiązanie jakim jest mała i poręczna golarka. Przy współpracy z grzebieniem jest w stanie bez problemu poradzić sobie z uporządkowaniem wąsów, podcięciem nadmiaru włosów na podbródku, czy nadaniem brodzie/zarostowi konturów. Jeżeli szukacie pewnego i niezawodnego narzędzia do utrzymywania kilkudniowego zarostu (od 0.4 mm do 14 mm) – to zwróćcie uwagę na Beard Designer od BaByliss FOR MEN.
Moment gdy pozbywałem się „niedźwiedzia” mogliście zobaczyć na moim snapchacie (PODLINSKI) na którym relacjonowałem to jak przebiega domowy serwis.
