jak dbać o zarost | handsome #2
Witajcie, dziś kolejny wpis z serii „handsome”. Poprzednio pisałem o męskich fryzurach, dziś skupiam się na zaroście. Niektórzy zapuszczają wąsy, inni brody, a ja noszę tzw. „tygodniowy zarost”.
Kiedyś widziałem mema: „facet bez zarostu jest jak dżdżownica, tylko, że większy”
Coś w tym jest – bez mojej charakterystycznej dla mnie brody wyglądam i czuję się „łyso” i dziwnie. Z kolei mam wielu znajomych, którym wąsy czy broda zwyczajnie nie pasują i wyglądają komicznie.
Jeśli już jesteś szczęśliwym posiadaczem brody, musisz o nią dbać.
Do tego będą potrzebne Ci odpowiednie narzędzia, a właściwie jedno – trymer.
Dość długo używałem maszynki bosh-a, która miała dodatkowe wysuwane ostrze do wyrównywania boczków i tym „ręcznie” podcinałem. Proces był dość męczący i czasochłonny.
Profesjonalny trymer ułatwia nam zadanie, a wręcz sprawia przyjemność i znacznie skraca czas golenia. Takie urządzenia mają możliwości regulacji długości, w zależności od modelu.
Jeżeli chodzi o mnie, najkrótszą długością podcinam samą bródkę, troszeczkę dłuższą boki.
Po samym goleniu ważna jest także pielęgnacja twarzy. Warto jest zaopatrzyć się w jakiś krem po goleniu.
Propozycji jest sporo, jeśli czytacie mojego bloga troszkę dłużej, zachęcam do zamawiania MBOX lub Glossybox. W tych pudełkach zawsze znajduje się jakiś ciekawy produkt do pielęgnacji twarzy.
Udostępnij na Facebooku