Czapka z daszkiem
Kolejna casualowa propozycja, idealna do szkoły / na uczelnie oraz wtedy, gdy zależy nam na wygodzie i luzie.
Czapka z daszkiem
Nie pamiętam zbyt wielu stylizacji na tym blogu, w których pojawiła się czapka z daszkiem. Owszem, gdy bywało zimno ubierałem normalne – zimowe czapki, ale te z daszkiem gościły wyjątkowo rzadko. Nie jest tak, że ich nie lubię. Świetnie się sprawdzają wtedy, gdy fryzura nie jest idealna, lub zwyczajnie się nam śpieszy i nie mamy czasu, aby ułożyć np. zaczes. Tak więc mogę chyba stwierdzić, że czapka z daszkiem potrafi uratować życie – albo przynajmniej dobre wrażenie. Poza tym, gdy wychodzimy np. z siłowni włosy często pozostają mokre, co zwiększa ryzyko osłabienia odporności i zachorowania.
Tym razem użyłem czapki całkowicie świadomie, chociaż włosy były suche i nie miałem z nimi tego dnia problemów. Gdy wrzuciłem na swojego facebooka zajawkę tej sesji – reakcje „Ralfa” były skrajne. Mam nadzieję, że w pełnej stylizacji zrobi na Was większe wrażenie :)
Podczas robienia zdjęć, była bardzo ładna pogoda, dlatego też pojawiam się w samej kamizelce. Znalazłem ją w C&A i już pojawiła się w innej stylizacji. Z tego samego sklepu pochodzi także sweter oraz spodnie ze ściągaczami. Jeżeli chodzi o buty, to jedna z alternatyw wpisu „przegląd zimowych butów” – kolekcji marki Kari. Zdecydowałem się na granatowe buty za kostkę, z zamkami po bokach. Wygodne i ciepłe – dostępne na stronie i w salonach marki Kari.
Rzeczy, które prezentuję pochodzą z:
szal, sweter, kamizelka i spodnie: C&A
buty: Kari
zegarek: G.Gelrach
okulary: ZeroUV
czapka: Ralf Lauren Polo
Przypominam o możliwości przyznawania gwiazdek pod każdym wpisem :)
Udostępnij na Facebooku