Poradnik zakupowy z TK Maxx
Czyli krótki lecz konkretny wpis o tym, jak najlepiej wykorzystać czas w poszukiwaniu wyjątkowych ubrań i nie tylko.
Moja przygoda z TK Maxx
Zacznę od tego, że swoją przygodę z TK Maxx rozpocząłem około pięć lat temu, kiedy to zakładałem bloga. Wtedy to znalazłem w salonie w Poznaniu absolutny hit swojej garderoby, czyli czarną, smokingową marynarkę znanego projektanta w wyjątkowo dobrej cenie. Nie wisi już ona jednak na honorowym, drewnianym wieszaku w mojej szafie, ponieważ przekazałem ją na finale projektu Szafa Otwarta, w którym niedawno miałem zaszczyt brać udział. Jestem ciekawy do kogo trafiła, ale mam nadzieję, że posłużyła tej osobie na rozmowie o pracę, albo randce :)
Na nowo zakochałem się w TK Maxx podczas mojego pobytu w USA, gdzie tych sklepów jest mnóstwo (jednak tam nazywają się TJ Maxx). W każdym miejscu na Florydzie sprawdzałem obecność tej marki, dzięki temu dorwałem kilka par unikatowych sneakersów.
Teraz po powrocie do kraju również nie przestanę odwiedzać i szukać wyjątkowych produktów, w dobrych cenach.
Jak dorwać najlepsze okazje w TK Maxx?
Jeśli przynajmniej raz byliście w tym sklepie to doskonale wiecie, że są one dość specyficzne i trzeba umieć się w nich odnaleźć. Doskonale wiem, że nawet w „normalnym” sklepie robienie zakupów przyprawia mężczyzn o ból głowy, dlatego wspólnie z marką TK Maxx chciałbym Wam pokazać i ułatwić robienie tam zakupów.
Przygotuj się!
Przede wszystkim daj sobie trochę czasu, ponieważ poszukiwania mogą zająć dłuższą chwilkę – szczególnie, gdy już upolujesz pierwszą perełkę, będziesz miał ochotę szukać kolejnych! Następna sugestia może zabrzmieć trochę niepoważnie – ale zjedź coś wcześniej. Głodny facet, to wkurzony facet, a wkurzony facet w sklepie to kombinacja wybuchowa – nic nie znajdziesz i wyjdziesz jeszcze bardziej głodny.
Po wejściu do sklepu od razu sięgnij po kosz i zacznij zwiedzać. Najpierw zrób rundkę po sklepie, rozejrzyj się co gdzie jest – czy to dział męski, damski, akcesoria, czy może zabawki (osobiście uwielbiam odwiedzać dział dla dzieci :D) zanim zaczniesz oglądać przypadkowe rzeczy i się zniechęcisz.
Strategia
Są dwie główne metody na robienie zakupów. Pierwsza to lista rzeczy, które Cie interesują, lub których brakuje w Twojej garderobie np. spodni z dziurami, lub marynarki – to podejście smartshopingowe – czyli szukanie jedynie potrzebnych nam produktów i kierowanie się od razu do odpowiednich działów asortymentowych.
Druga strategia jest bardziej otwarta, ale zajmuje trochę więcej czasu – dokładny przegląd asortymentu. Wybierasz jedną stronę sklepu i powoli przesuwasz się w kierunku przeciwnym, przeglądając przy tym wszystko na swojej drodze. W ten sposób dużo łatwiej jest znaleźć coś wyjątkowego, ale niekoniecznie z „listy”. Osobiście zawsze dokładnie sprawdzam w TK Maxx strefę obuwia w poszukiwaniu sneakersów, ale także wysokiej jakości obuwia wizytowego, ewentualnie sztybletów. Modele te nigdy nie wyjdą z mody, a warto kupić je taniej (bo nawet do 60% taniej od regularnych cen) i wykonanych z lepszych materiałów. Polecam także zerknąć na półki z rozmiarami obok, bo czasami można odkryć tam prawdziwe skarby.
Ładuj!
Wiele produktów w TK Maxx jest pojedynczych i pochodzących z różnych modowych marek, dlatego także rozmiarówka może się różnić. Gdy coś Ci się spodoba, lecz nie jesteś pewien swojego rozmiaru – załaduj do kosza. Zawsze lepiej jest przymierzyć, niż potem żałować, że się tego nie zrobiło (i rzecz zniknąć zanim po to wrócimy). Najlepiej weź ze sobą kogoś do pomocy, aby obiektywnie doradził Ci, czy mierzony przez Ciebie produkt dobrze na Tobie leży, albo niech chociaż będzie dostępny pod telefonem, gdy będziesz wysyłać fotki.
Wracaj
Towar dostarczany jest do sklepów kilka razy w tygodniu, dlatego jeśli jesteście (lub chcecie zostać) łowcami okazji, to warto regularnie odwiedzać sklep -np. po drodze z lub do pracy. Ta sama porada dotyczy osób, którym może nie udać się za pierwszym razem trafić na skarb (chociaż jestem pewny, że przy strategii otwartej jest to mało prawdopodobne).
Jak nie tu, to tam
Właśnie tego nauczyłem się robiąc zakupy w Stanach. Asortyment w sklepach TK Maxx w każdym salonie jest inny, dlatego jeśli w swoim mieście masz więcej niż jeden sklep, to polecam odwiedzić dwa, lub jeśli masz dobry czas, to nawet trzy. W moim przypadku wyglądało to tak, że ustalałem sobie jeden dzień, w którym robiłem „ride” po TK Maxx-ach w mojej okolicy, co przełożyło się na pokaźną kolekcję.
SPRÓBUJ PORAD W PRAKTYCE
W związku z tym, że w TK Maxx trwa teraz Festiwal Szalonych Możliwości oprócz suchej teorii postarałem się także o lekcję praktyczną. Wydawało mi się, że najlepszą nauką, będzie praktyka, dlatego co miesiąc będę miał dla Was karty upominkowe o wartości 200 zł do wykorzystania na poszukiwania skarbów.
Jeżeli chcesz otrzymać ode mnie taki bon, daj znać w komentarzu pod tym zdjęciem [link] którą strategię wybierzesz (listę, czy zwiad) i dlaczego.
Najciekawszy komentarz zostanie ogłoszony pod tym wpisem 15 sierpnia.
weź udział w konkursie
Przykładowa odpowiedź: Na następnych zakupach w TK Maxx chciałbym wypróbować strategię zwiadowcy i znaleźć skarb!
Wyniki konkursu
Dziękuję wszystkim za wzięcie udziału w konkursie. Zwycięzcą tego rozdania jest Kuba.
Bardzo proszę o kontakt do dnia 30 sierpnia