Dlaczego w Danii lepiej się odpoczywa
Główne powody, dla których warto jest omijać Mielno.
Cisza i spokój
Na co dzień w moim życiu jest wiele nerwów, stresu i biegania. Nie piszę tego, aby się nad sobą poużalać, bo nie wyobrażam sobie prowadzenia innego trybu życia. Pewnie wielu z Was też tak ma, że im więcej obowiązków i zdań trzeba wykonać, tym człowiek staje się lepiej zorganizowany, a praca staja się bardziej efektywna. Jesteśmy jednak ludźmi, dlatego co jakiś czas potrzebny jest nam odpoczynek. Totalny reset, czas tylko dla siebie. Na przemyślenia, na regenerację, a nawet po to, by się trochę ponudzić.
Swój urlop spędziłem w Danii, a dokładniej kilka kilometrów od malutkiego miasteczka Saeby. Nie był to przypadkowy wybór. Wiele słyszałem o duńskim stylu życia, gdzie czas jest dla człowieka, nie odwrotnie. Gdy zobaczyłem co dzieje się nad polskim morzem, postanowiłem uciec daleko, jak najdalej od parawanów, chamstwa i ludzi. Jadąc nad morze wybieram się tam z zamiarem spędzenia kilku chwil na plaży nie musząc się martwić, czy w ogóle znajdę miejsce, czy będę w stanie zobaczyć morze z rozłożonego na piasku koca. Nie chcę się także martwić, czy moje rzeczy będą na swoim miejscu gdy wrócę po kąpieli.
Stąd decyzja o wynajęciu drewnianego, letniskowego domku w lesie, kilkaset metrów od plaży.
Autokarem dojechaliśmy do Hamburga, bilety zawsze zamawiam w Busticket24, bo to sprawdzone biuro. Tyle teraz słyszy się o agencjach turystycznych, które wysyłają ludzi na wymarzone wycieczki, które okazują się horrorem na dworcach. W takich sprawach nie ryzykuję. Z Hamburga do Seaby dotarliśmy już ze znajomymi ich samochodem.
Gdy po długiej podróży dotarliśmy na miejsce, moim oczom ukazał się piękny bordowy domek. Pierwszy wdech czystego powietrza i wiedziałem, że warto było tyle jechać.
Jestem zauroczony Danią i jej mieszkańcami. Piękna i kolorowa architektura, która jest niemalże niezniszczona przez czas – cieszy oczy. Zarówno w tych mniejszych jak i większych miejscowościach widoki są zdumiewające. Ludzie, którzy są przyjaźni, uśmiechnięci i spokojni. Pewnie jesteście ciekawi cen, otóż wcale nie jest tak drogo jak się mówi. Faktycznie niektóre produkty są w znacznie wyższej cenie, np. kolorowe napoje czy alkohol, ale i nad polskim morzem ceny w sklepikach są wygórowane.
PS: Zostawiam Wam kontakt do właściciela domku: olehust@gmail.com
Na koniec tradycyjnie kilka zdjęć z mojego instagrama