Walentynkowy prezent od PANDORA
W tym roku zdecydowałem się podarować swojej ukochanej biżuterię, którą kochają wszystkie kobiety.
Walentynkowy prezent
Ostatnie tygodnie są dla mnie niezwykle intensywne, przez co o mały włos nie zapomniałem o przygotowaniu prezentu dla mojej dziewczyny. Chociaż wszędzie się o tym mówi i przypomina (nawet sam już pisałem w tym kontekście) to kompletnie nie ogarnąłem sprawy prezentu. Jesteśmy już ze sobą ponad siedem lat i pewnie zrozumiałaby, gdybym zapomniał – ale ja czułbym się z tą świadomością conajmniej źle. Na szczęście salon PANDORA, do którego wybrałem się po prezent jest czynny także w niedziele. Chociaż nie pytałem ekspedientki, to domyślam się, że nie tylko ja zacząłem myśleć o prezencie na ostatnią chwilę.
Co wybrać dla swojej ukochanej?
W kwestii mody męskiej i prezentów dla faceta jestem obeznany, jeśli jednak chodzi o drugą stronę – to zawsze mam problem z wyborem prezentu dla kobiety. Z dedykowanej walentynkowej kolekcji udało się mi wyłonić dwie najciekawsze moim zdaniem propozycje i poprosiłem Was, moich Czytelników o pomoc na snapchacie i instagramie. W tym momencie chcę Wam ogromnie podziękować za zaangażowanie w mojej sprawie. Wspólnie wybraliśmy piękną bransoletkę, która już niedługo ozdobi nadgarstek mojej drugiej połowy. Gdyby jednak okazało się, że wybór okazał się nietrafiony zawszę mogę bez problemu wymienić produkt na inny, jednak głęboko wierzę, że nie będzie takiej potrzeby. W końcu zdecydowana większość kobiet reaguje na biżuterię PANDORA szerokim uśmiechem i świecącymi oczami :) Jeśli Wy będziecie mieli podobny problem, to możecie liczyć na moją pomoc – albo na wsparcie ze strony przemiłej obsługi, która z pewnością zna się na damskiej biżuterii o niebo lepiej, niż ja.
Gdzie zaprosić kobietę na walentynkową randkę?
Jeżeli chodzi o moją tegoroczną walentynkową randkę, to jeszcze nie mam na nią konkretnego pomysłu. Jednak już teraz mogę napisać, że nie będzie to kino czy restauracja. Być może są to dla wielu „sprawdzone metody”, ale dla mnie po takim czasie (przypominam – siedem lat!) wiałoby trochę rutyną. Chciałbym, aby w tym roku randka była bardziej aktywna – może wspólny wypad łyżwy, albo coś szalonego w stylu parku trampolin? Szkoda, że nadal czekam na wydanie prawa jazdy, bo wtedy miałbym znacznie większe pole do działania :)
Dajcie znać w komentarzach jakie Wy macie plany na walentynkowa randkę!
Wpis powstał w wyniku współpracy z marką PANDORA.
Udostępnij na Facebooku
