Mając mnóstwo spraw na głowie stajemy się roztrzepani i ciągle coś gubimy. Przekładamy rzeczy z miejsca na miejsce i później nie możemy ich znaleźć. To tylko zwykłe rzeczy, drobnostki, bo przecież klucze zawsze można dorobić. W przypadku tych najważniejszych rzeczy sprawa nie jest taka prosta, więc lepiej ich nie przekładać, ani odkładać na później. Tym artykułem chciałbym zwrócić Waszą uwagę na trzy – moim zdaniem- kluczowe kwestie, które zawsze powinny być w naszej pamięci i…

O SZACUNKU

W czasach pisma obrazkowego, uproszczeń, skrótów, trolli, hejtu oraz memów zapominamy o fundamentalnej wartości, która powinna być zakorzeniona w każdym z nas, czyli szacunku i poniekąd pokorze. Jego brak widoczny jest na wielu różnych płaszczyznach, począwszy od szacunku do ludzi – w tym tolerancji dla innej rasy, orientacji czy wyznania – po szacunek do samego siebie, czy też do życia. Zapominamy o tym na co dzień, w prostych i powtarzających się sytuacjach, takich jak podróż komunikacją miejską, gdy odwracamy wzrok widząc kobietę lub starszą osobę, podczas gdy sami wygodnie siedzimy, lub gdy trzeba pomóc komuś niosącemu ciężką torbę na schodach.

ŻYĆ

Mam wrażenie, że podczas gonitwy za idealnym życiem, które wyimaginowane zostało przez internetowe serwisy społecznościowe zapominamy prawdziwie żyć i przede wszystkim zapominamy o sobie. Zbyt często pogrążamy się w wir pracy lub innych obowiązków, które niemalże absorbują cały nasz czas. Sam przechodziłem taki etap w swoim życiu, kiedy to z jednej pracy wychodziłem do drugiej, wracałem w nocy do domu, a de facto większość „nadwyżki”, którą wypracowałem wydawałem na to, aby podczas tego maratonu przetrwać, czyli zjeść, wypić kilka kaw i wrócić taksówką do domu, bo po całym dniu byłem wykończony. Chociaż teraz ten okres wspominam z uśmiechem, za nic nie chciałbym do tego wrócić, gdyż przypłaciłem to zdrowiem zarówno fizycznym, jak i psychicznym.
Przez chwile uwierzyłem w to, że pracując intensywniej, będę mógł sobie pozwolić na więcej, częściej móc wyjść ze znajomymi do kina, czy też na imprezę; Jednak w praktyce nie miałem na to czasu, gdyż wiecznie byłem w pracy. Pisząc, że zapominamy o tym jak żyć, mam także na myśli to, że nie poświęcamy czasu wyłącznie dla siebie samego, aby np. usiąść w wygodnym fotelu i poczytać książkę.

O LUDZIACH

Dziś, gdyby nie Facebook, większość ze znajomych nie miałaby pojęcia o tym, że masz urodziny. Serwis na tyle nas rozleniwił i spłycił tą kwestię, że pojawia się nam okienko „dwóch twoich znajomych ma dziś urodziny – złóż im życzenia” – a my wpisujemy 100, najlepszego! Przypominamy sobie o nich wtedy, gdy czegoś potrzebujemy. Nie wszyscy jednak korzystają z dobrodziejstw internetu. Założę się, że większość naszych dziadków nie posiada konta na fejsie. Czy pamiętasz o tym, aby zadzwonić do babci, czy dziadka z życzeniami lub tak po prostu? Czy pamiętasz o nich częściej, niż kilka razy do roku, kiedy to pojawia się koperta? Kiedy my stawialiśmy pierwsze kroki, dziadkowie byli przy nas, rozpieszczali czekoladkami, odbierali z przedszkola i zabierali na spacery. Opowiadali bajki na dobranoc i niesamowite historie, jak to było „za ich czasów”. To Oni łączą pokolenia, wstawiając się za młodymi podczas konfliktów z rodzicami, bo oni pamiętają, że popełniali podobne błędy.
Pora odwrócić rolę i PODZIELIĆ SIĘ MŁODOŚCIĄ
Głównym celem tego wpisu jest zachęcenie Was do refleksji i zwrócenia uwagi, że teraz nasza kolej, że przyszedł czas, kiedy wypadałoby się odwdzięczyć. Chciałbym zmobilizować Was moi Czytelnicy, abyście skierowali swoją energię w stronę swoich dziadków, o których często zapominamy. Tak jak oni organizowali nam czas i zabawę gdy byliśmy mali, teraz my zróbmy dla nich to samo. Wystarczy, że ich odwiedzisz, zaparzysz dzbanek herbaty i wyciągniesz na spacer. Moi dziadkowie to przebojowa para, dlatego ja zabrałem ich na wycieczkę do Bydgoszczy i wspólną zabawę na torze gokartowym.