Jak ubrać się w Święta
takie okazje wymagają od nas przede wszystkim koszuli. Dobrze by było, gdybyście zdecydowali się także na marynarkę.
Pytaliście mnie co założyć, aby wyglądać stosownie, ale w miarę komfortowo. Przygotowałem dla Was propozycję spokojnej, oliwkowej stylizacji bez krawata, czy muszki. Założyłem białą, najbardziej formalną koszulę, wybrałem taką z rzadszym splotem. W domach zawsze jest ciepło, tym bardziej, że cały czas będziemy przy stole otoczeni parującymi potrawami – łatwo się zgrzać mając na sobie marynarkę. Oczywiście zamiast marynarki możecie wybrać sweter, ale wybierzcie jak najcieńszy. Aby czuć się swobodnie i bez ograniczeń sięgać po przygotowane przez mamy, czy też babcie (no chyba, ze w u Was w kuchni dominują faceci) proponuję odpiąć górny guzik, ale włożyć do brustaszy poszetkę. Dzięki temu nadal będziemy wyglądać elegancko, poszetka dodam nam trochę charakteru, ale będzie też wygodnie!
Spodnie są mojego projektu. Korzystając ze strony Tailor Store każdy może wybrać dla siebie odpowiedni krój i kolor, a nawet wygląd kieszeni, podszewki i guzików. Możliwe jest także stworzenie własnej koszuli, do tego na wymiar.
Całość dopełniają moje najpiękniejsze buty półbuty, kaszmirowy szal i zegarek z nietypową tarczą.
Rzeczy, które prezentuję pochodzą z:
marynarka: Natur; koszula: H&M(stwórz własną); spodnie: Talior Store; buty: Yanko; poszetka: DIY; szal: Celio; zegarek: DapperTime;