Nadwiślański zachód słońca
Propozycja casualowej i prostej stylizacji dla faceta na upalny dzień.
Słońce zrobiło nam prezent
Szczerze mówiąc nie planowaliśmy z Nikolą robić tego dnia sesji na bloga. Zwyczajnie wybraliśmy się nad Wisłę aby trochę pospacerować i zaczerpnąć świeższego powietrza, niż te na Mordorze (dla tych Czytelników, którzy nie znają stolicy – Mordor to potoczna nazwa jednej z części Warszawy, która roi się od korporacyjnych budynków – dzięki czemu zawsze mamy tu korki :) ale to ciepłe i piękne światło które zastaliśmy az prosiło, aby je wykorzystać.
Dlatego też moja stylizacja jest bardzo prosta i casuaowa. Nastawiając się więc na długie kilometry do przejścia ubrałem bluzę z krótkim rękawem i kapturem. Ostatnio mam na ich punkcie fioła i gdy widzę takie bluzy w sklepie od razu zabieram je do przymierzalni – w różowej albo beżowej już mnie pewnie widzieliście! Model który widzicie na tych zdjęciach znalazłem w C&A za naprawdę niewielkie pieniądze – dlatego polecam Wam tam zajrzeć :) Oczywiście nie byłbym sobą, gdybym ze sklepu nie wyszedł z pełną torbą nowych ubrań i jak się pewnie domyślacie, te zaje… świetne jeansowe spodenki z przetarciami również pochodzą z C&A. Chociaż białe spodnie są mało użytkowe i szybko się brudzą prezentują się fenomenalnie. Kiedyś już wspominałem, że chociaż biały kolor w przypadku spodni nie jest najpopularniejszy – to warto w garderobie taki model posiadać – szczególnie gdy jest ciepło. W tej stylizacji pojawia się sporo dodatków, bo oprócz okularów na samej ręce noszę zarówno zegarek, jak i trzy ozdobne bransoletki. Może się komuś z Was wydawać, że to trochę za dużo – ale mam nadzieję, że zdjęciami udowodnię jak dobrze i spójnie to razem wygląda.
Jeżeli szukacie ubrań z tej sesji wpadnijcie do sklepów stacjonarnych C&A, lub sprawdźcie ich sklep online.
Udostępnij na Facebooku