Jak sobie nalejesz, tak wypijesz
Niedawno miałem przyjemność zasiadać w jury półfinału Pilsner Urquell Polish Master Bartender 2014.
Dziesięciu utalentowanych barmanów walczyło o miejsce w finale. Ich zadaniem było przygotować krótką autoprezentację, a potem już konkretniej – czyli nalać idealnie piwo. Nie jest to jednak takie łatwe, o czym przekonałem się osobiście. Przede wszystkim piwo Pilsner Urquell nalewa się za pomocą czeskiego kranu, który umożliwia pełne kontrolowanie strumienia podczas nalewania. Wypracowanie tego do perfekcji zajmuje sporo czasu.
Gdy już opanujemy czeski kran, czas nauczyć się trzech sposobów podawania:
Mliko udało mi się nalać, z resztą miałem już problem : )
Oto zwycięzcy – Panowie – serdecznie Wam gratuluję !
W Zielonej Górze pojawił się także mój dobry znajomy – Tomek – z którym mogłem w końcu napić się piwa !
PS: Tutaj krótki filmik mojej nieudanej próby nalewania Pilsnera ! : )