Męska Wataha – czyli bromance
Jeżeli facet ma zbyt dobrego kumpla, to wiedz, że coś się dzieje.
Bromance
Słowo powstało od połączenia „brother” oraz „romance”. Od razu wyjaśnię, że nie ma to nic w spólnego z seksualnością. Bromance, to taki męski odpowiednik najlepszych przyjaciółek, czyli najlepsi kumple! Nie zawsze jest to dwóch facetów, często bromance dotyczy całej ekipy mężczyzn, którzy spędzają ze sobą mnóstwo czasu i dogadują się bez słów. Ulubione zajęcia takich osobników to wspólne picie alkoholu, granie w gry oraz imprezowanie. Uczucia w tym związku są zazwyczaj burzliwe, jednak bardzo silne. Od wyznawania miłości po pieszczotliwe obelgi po których zasycha człowiekowi w gardle. Jeżeli Twój facet zbyt często wychodzi do swojego kumpla, aby pograć w najnowszego PES-a, albo siedzi nocami gadając do kumpli z Diablo 3 to pewnie jest chory na bromance ! :) To jedna albo nawet najtrwalsza ze znajomości. Oprócz przyjemności, Bro zawsze sobie pomagają. Niezależnie od sytuacji, zawsze można liczyć na swojego Bro, który często zastępuje przysłowiowego szwagra.
Dlaczego o tym piszę? Otóż kilka lat temu na jednym z blogowych eventów poznałem Matusza i Łysego. Łysy nie ma imienia. Wtedy powstała nasza trzyosobowa wataha, samych samców Alfa.
We wrześniu pojechaliśmy razem z marką Ostoya w Bieszczady, aby odetchnąć, poznać i posmakować nową, Polską wódkę.
Nasz krótki filmik z Bieszczad:
Bromance (Official Music Video)
Dawajcie znać w komentarzach, czy dotyczy Was Bromance, czy macie swoich super ziomków?
Udostępnij na Facebooku